O nas
TatrEko to sklep z naturalnymi skarbami Podhala,
a szczególnie z jednym z nich - moim ukochanym,
którym jest polska wełna owcza Tatrawool...
Jest to również miejsce, w którym udostępniam całą moją twórczość, która wypływa z potrzeby tworzenia i realizowania coraz to nowych pomysłów...
Wszystkie produkty dostępne w sklepie łączy miłość do naturalnych materiałów 🙂
Kim jestem?
Jestem Ewa, od lat prowadzę stronę woolniej.pl na której zachęcam do pracy z naturalną wełną, a szczególnie tą polską – Tatrawool. Pochodzę z naszych pięknych gór, uwielbiam wszelkiego rodzaju prace artystyczne, dziergam, tkam, haftuję i maluję wełnę.
Założyłam woolniej.pl, bo w pędzie dzisiejszego świata, to właśnie wełna pozwala mi zwolnić, jest moim uziemieniem…

Co robię?
Tatreko to dziecko Woolniej. Powstało z potrzeby ułatwienia zakupów, przejrzystego rozdzielenia konkretnych kategorii, a także podzielenia się moimi pracami. Tutaj oprócz wełny możesz kupić rękodzieło, biżuterię, czapki, ozdoby. Wszystko, co wymyślę i stworzę, co ucieszy Twoje oko i ukoi duszę, co ogrzeje Twoje stopy i ozdobi szyję…
Jestem wulkanem pomysłów, bez przerwy chciałabym robić coś nowego, i robię 🙂 Zmieniam techniki, wymyślam nowe przedmioty, a od 2022 roku jeżdżę, już nie tylko na targi włóczkowe, ale i rękodzielnicze 🙂

Z kim działam?
Mam troje dzieci, które są nieustannym wyzwaniem i inspiracją w moim życiu, mam męża Janka, który dzielnie towarzyszy mi na wszelkiego rodzaju wydarzeniach na żywo, jest oparciem w trudnych chwilach i rozładowuje napięcia swoim specyficznym poczuciem humoru (kto zna, ten wie 🙂 ), mam tatę Zbyszka, który z fantazją pomaga w farbowaniu wełny i wszelkich sprawach technicznych, mam uzdolnione artystycznie siostry, które inspirują i na szczęście nie wybijają z głowy kolejnych szalonych pomysłów, głęboko w sercu mam ukochaną Mamę, która niedawno odeszła, ale zostawiła w nas pierwsze lekcje szycia, dziergania i żyłkę do samodzielnego wytwarzania potrzebnych i pięknych rzeczy, mam “drugą” mamę Małgosię, która codziennym wsparciem w obowiązkach domowych pozwala mi działać na “wełnianym terenie”… Bez tych wszystkich osób Woolniej i Tatreko nie mogłyby istnieć. Nie mogłyby istnieć również bez Ciebie 🙂 więc dziękuję!
Misja
WOOLniej…
Zamieniać kłębki nerwów na kłębki włóczki!
Wizja
Zakochać Świat w tym co naturalne, polskie i samodzielnie wytworzone. Pokazać Światu naszą tatrzańską wełnę i cuda jakie potrafi wyprawiać. Sprawić, aby Świat zwoolnił…
Myślisz, że mi się uda? 🙂